
Rybomania.
Tak to ona była powodem tej przygody,która wpisała się na czołówce
moich wspomnień. Dokładnie 2 lata temu na Rybomanii w Poznaniu poznałem
Adriana,który jak się później okazało jest podobnie skrzywiony jak ja na
tle karpiowania ale nie tylko. Luty tego roku to przedewszystkim Targi
ale na nich razem z Adim ustaliliśmy termin jak i kilka ważnych
szczegułów, po powrocie do domu zarezerwowałem stanowiska,które nas
interesowały na dwóch blisko od siebie położonych ale całkowicie innych
polodowcowych jeziorach.
Więcej na - LINK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz